W dniach 30.04 – 7.05.2023r. odbył się wyjazd do malowniczej Islandii w ramach projektu Erasmus+. W wyjeździe z zaangażowaniem uczestniczyły dwie uczennice klas drugich, które reprezentowały naszą szkołę: Amelia Dyjak i Ewa Pawłowska. Opiekę sprawowały nad nimi nauczycielki: p. Renata Pobidyńska oraz p. Tamara Ryzner. W projekcie brała udział również młodzież ze szkoły islandzkiej w Viku. Podczas wyjazdu uczennice doskonaliły przede wszystkim swoje umiejętności językowe poprzez uczestnictwo w przeróżnych lekcjach, m.in. j. angielskiego, a nawet japońskiego czy też islandzkiego oraz poznały styl życia oraz kulturę Islandczyków.
Pierwszego dnia zaraz po przyjeździe zaczęliśmy zwiedzanie stolicy Islandii – Reykjaviku. Pierwszą atrakcją był tzw. FlyOver, który pozwalał dostrzec porywające walory przyrodnicze i historyczne kraju oraz najbardziej rozpoznawalne miejsca w wirtualnym świecie; później mogliśmy je ujrzeć na żywo. Następnie odkrywaliśmy piękno stolicy – słynną promenadę, kościół Hallgrímskirkja, kolorową ulicę Laugavegur, jezioro Tjörnin znajdujące się blisko budynku Rady Miasta i Narodowej Galerii Islandii, Sun Voyager („sztuka na wybrzeżu” przedstawiająca łódź historycznie związaną z obecnymi na tych terenach Vikingami) oraz harpę będącą szklanym symbolem Reykjaviku.
W drugim dniu udaliśmy się, aby pooglądać tętniącą własnym życiem przyrodę, z której słynie np. niesamowity masyw górski – Esja, miasto Hveragerdi znane ze źródeł oraz pól geotermalnych, czy też majestatyczny wodospad Gullfoss. W miejscowości Selfoss wybraliśmy się na punkt widokowy, z którego szybko przeszliśmy na robiący wielkie wrażenie wodospad przynależący do Parku Narodowego Thingvellir. Oprócz „spadającej wody” była też „woda tryskająca” – słynny Geysir (ojciec chrzestny wszystkich gejzerów), który dostarczył nam wiele niezapomnianych wrażeń.
Trzeciego dnia mieliśmy przyjemność odwiedzić szkołę w Hellii, dzięki której poznaliśmy różnice w szkolnictwie, jak i w kulturze, np. lekcje gotowania, czy też uczniowie chodzący po szkole w samych skarpetkach. Następnie udaliśmy się, aby zobaczyć jeden z największych wodospadów Islandii – Skogafoss (pojawił się w filmie „Thor” produkcji Marvela), wodospad Seljalandsfoss oraz niezwykły lodowiec Eyjafjallajökull, pod którym znajduje się czynny wulkan o tej samej nazwie. Po zwiedzaniu wyruszyliśmy do miasteczka Vik (najbardziej wysunięta na południe miejscowość na głównej wyspie Islandii, popularna wśród turystów, w tym celebrytów).
Trzy następne dni spędziliśmy bardzo intensywnie w islandzkiej szkole w Viku, gdzie uczęszczałyśmy na różnorodne zajęcia, takie jak: fizyka, j. japoński, angielski, islandzki, a także programowanie, które połączyłyśmy z własną kreatywnością. Wspaniałe było to, że mogłyśmy wymienić się własnymi odczuciami z innymi ludźmi i poznać ich zwyczaje czy tradycyjne posiłki. Pod koniec pobytu brałyśmy udział w zajęciach integracyjnych w centrum młodzieżowym w Viku, gdzie miały miejsce przeróżne gry i zabawy dla młodzieży, dzięki którym mogłyśmy jeszcze lepiej poznać się z uczniami miejscowej szkoły.
Pobyt w Viku to także inne atrakcje, takie jak: zwiedzanie okolic miasteczka, m.in. czarna plaża w Viku, na której obserwowaliśmy maskonury, niewielki półwysep – Cypel Dyrholaey, lodowiec Vatnajökull oraz jezioro Jökurlsarlon, pola mchów (lawy) wyglądające na trolle, atrakcyjna oraz zabójczo niebezpieczna plaża Reynisfjara (kręcone były tam sceny do hitów: „Gra o tron” czy „Gwiezdne wojny”; podstępne fale mają taką energię, że potrafią przewrócić i zabrać ze sobą człowieka). Warto dodać, że mieszkaliśmy nieopodal Katli, jednego z najgroźniejszych wulkanów na świecie.
Ostatniego dnia kierowaliśmy się już do Reykjaviku. Po drodze odwiedziliśmy pola geotermalne oraz wielki kompleks basenów geotermalnych z błękitną wodą – Blue Lagoon. Na koniec nacieszyłyśmy się relaksem w gorących wodach w Sky Lagoon (nad oceanem w Reykjaviku).
Islandia to jeden z najpiękniejszych krajów, które miałyśmy przyjemność zobaczyć. Z pewnością pozostanie w naszych sercach, dostarczyła nam wyjątkowych i niecodziennych wrażeń. Jednak pamiętajmy, że to bardzo drogie oraz odpowiedzialne przedsięwzięcie, przy tym z pewnością warte uwagi.
Ewa Pawłowska
Amelia Dyjak