W marcu 24 r. w ramach współpracy I LO im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu ze szkołą Dobó István Gimnázium udało nam się wyjechać do Egeru. Tydzień spędzony na Węgrzech wspominamy bardzo miło. W ubiegłym tygodniu – 22 września 24 r. przyjechali z rewizytą do Przemyśla nasi koledzy zza granicy. Byli oni zakwaterowani u uczniów klas drugich i trzecich: Iwony Charydczak, Miłosza Kolczaka, Martyny Łukaczyk, Joanny Kondrat, Julii Fil, Adriany Danyłec, Emilii Jakubowskiej, Malwiny Bukowskiej, Macieja Jurczyszyna, Marii Pach, Weroniki Szybiak, Maksymiliana Długosza, Nikoli Lasek oraz Ingi Samro. Opiekę nad projektem sprawowały panie Monika Buczek i Joanna Fudała oraz panie: Agnieszka Górka, Renata Szmuc, Justyna Trojnar oraz Małgorzata Krzeszkowska.
Program wymiany był bardzo bogaty dzięki dotacji z Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka. Chcieliśmy pokazać naszym kolegom i koleżankom jak najwięcej miejsc w Przemyślu, a także zaznajomić ich z polską kulturą. Pierwszego dnia odwiedzili szkołę, gdzie zostali powitani przez grono pedagogiczne oraz oprowadzeni po budynku. Uczniowie przygotowali przeróżne prezentacje, które miały na celu przybliżyć im tematy ważne dla Polaków, a także przedstawić różne ciekawostki o Polsce. Później odbyły się zajęcia integracyjno – sportowe przygotowane przez panie Renatę Majewską i Dorotę Thier, a następnie spotkanie z władzami miasta. We wtorek zwiedzaliśmy Muzeum Dzwonów i Fajek oraz trasę podziemną Przemyśla. Oprowadzaliśmy naszych gości po mieście i opowiadaliśmy historie związane z odwiedzanymi miejscami. Zwieńczeniem dnia był spacer na Kopiec Tatarski, skąd przeszliśmy na cmentarz wojskowy, by zapalić znicze na grobach żołnierzy węgierskich z czasów I wojny światowej.
Punktem kulminacyjnym wymiany był wyjazd do Krakowa. Zwiedzanie dawnej stolicy rozpoczęliśmy od Collegium Maius, a następnie odwiedziliśmy podziemne Muzeum w Rynku. Spacerując po Starym Mieście, dotarliśmy na Wawel. W ten piękny słoneczny dzień mogliśmy podziwiać panoramę Krakowa z Wieży Zygmuntowskiej. Ostatni dzień spędziliśmy w Krasiczynie, zwiedzając zamek i poznając historię rodu Sapiehów. Wieczorem w miłej i serdecznej atmosferze odbyła się kolacja pożegnalna.
Mamy nadzieję, że goście z Węgier spędzili razem z nami przyjemne i niezapomniane chwile. Piękna jesienna pogoda pozwoliła w pełni cieszyć się urokami naszego miasta. Sądzimy, że projekt zakończył się sukcesem.
Maria Pach
